czwartek, 16 czerwca 2016

O przebaczeniu...


Dzisiejsza Ewangelia przywołuje Modlitwę Pańską, czyli znany nam z codziennego odmawiania „Ojcze nasz”. Całkiem niedawno, bo 26 kwietnia, przypomniałam swoje rozważania oparte właśnie na tej pięknej modlitwie. Można ją powtarzać niekończoną ilość razy – nigdy nie straci na aktualności! Dzisiaj w szczególny sposób pragnę się zatrzymać przy słowach „i odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom”. Jakże łatwo jest nam poprosić o darowanie naszych win, grzechów, niedoskonałości, którymi nie tylko szkodzimy sami sobie i bliźnim, ale obrażamy Boga.
Trwa Rok Miłosierdzia. Ojciec Święty Franciszek tak często i pięknie przypomina o nieskończonym miłosierdziu Boga. Wierzymy w to miłosierdzie, wierzymy w grzechów odpuszczenie, klękamy przecież przy konfesjonale – trybunale miłosierdzia. Otrzymujemy rozgrzeszenie, przebaczenie i z radością przyjmujemy Pana Jezusa do serca.  
Jakże łatwo nam przychodzi usprawiedliwienie siebie, swoich win. Ale o ileż trudniej wybaczyć!
Tym, którzy ranią nas złymi słowami…
Tym, którzy wyrządzili nam wielką krzywdę, skazując nas na odrzucenie...
Tym, którzy szydzą z naszej pobożności i bliskości Boga…
Którzy sprawili, że nasze życie stało się przysłowiowym piekłem…
Którzy niszczą naszą tożsamość…
Którzy zapomnieli, że ślubowali przed Bogiem, „że cię nie opuszczę aż do śmierci”…
Którzy dręczą nas codziennie swoim alkoholizmem…
Tym, którzy niszczą nasze życie w perfidny sposób, zadając ból nie do zniesienia…
    Można by jeszcze bardzo długo wyliczać różne żale, przykrości, nieszczęścia, których doświadcza człowiek od człowieka!
     A co na to Pan Jezus? ON stoi pokornie, tak samo, jak przed dwoma tysiącami lat i wskazuje na Siebie: Ja też przeszedłem przez te udręki! Przebaczyłem wszystkim bez wyjątku i nadal przebaczam!
    Jest jeszcze inny aspekt przebaczenia… Jeżeli z pomocą łaski Bożej uda nam się przebaczyć, mimo że rana bardzo boli, to poczujemy wielką ulgę, bo wraz z nami przebacza Chrystus i dalej prowadzi nas przez życie! To takie bardzo trudne, a jednak konieczne, by żyć!

Wpis: 16 czerwca g.10:37