środa, 12 sierpnia 2020

Matka Boża o modlitwie


„Najczęstszym wezwaniem Maryi jest wezwanie do modlitwy. Czasami wydaje się, że powodem jej objawienia i pozostania z nami przez tak długi czas jest właśnie to, że chce nauczyć nas modlić się i stale zachęcać nas do modlitwy. Według Matki Bożej tylko MODLITWĄ możemy wszystko zmienić! A modlitwa jest także najważniejszym przygotowaniem i warunkiem do wylania nowych łask, pewnych zmian w naszym sercu i życiu.
Kiedyś zapytali Matkę Teresę z Kalkuty: Jak lepiej się modlić? Uśmiechnęła się i powiedziała: Modląc się więcej. To jedyny przepis, nie ma innego. Niestety wielu znajduje przepis na modlitwę tylko wtedy, gdy znajdzie się w trudnej sytuacji.
Matka Boża wezwała nas, abyśmy nie szukali Boga tylko wtedy, gdy Go potrzebujemy, ale z miłości do Niego. Zawsze podkreśla, że modlitwa powinna być modlitwą sercem. A modlitwa sercem oznacza modlitwę z miłością.  W Kazaniu na Górze Jezus mówi: „Ty zaś gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego, który jest w ukryciu, a Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie.” (Mt 6,6)
Modlitwa nigdy nie jest stratą czasu, wręcz przeciwnie. Tylko wtedy, gdy mamy życie w wiernej, stałej, godnej zaufania modlitwie, sam Bóg da nam odwagę i siłę, aby żyć radośnie i radośnie pokonywać trudności i śmiało dawać świadectwo.”
  (Z homilii ks. Pietro Zorza w Medjugorje 24 czerwca 2020. Podałam za: Echo Maryi Królowej Pokoju, nr 390)