czwartek, 21 maja 2020

Ten wiersz dedykuję

wszystkim smutnym i wątpiącym 

w miłość CHRYSTUSA


Jeżeli kiedykolwiek zwątpisz w miłość Chrystusa
i zaczniesz robić Mu wyrzuty, że cię nie widzi,
że cię nie kocha, że opuścił w biedzie,
że nie chce ci pomóc, że cię lekceważy…

Spójrz na krzyż, a wpierw na Jego drogę
usłaną naszymi grzechami…
Spójrz na Jego ręce pokrwawione od uderzeń…
Spójrz na Jego plecy poorane biczami…
Spójrz na Jego twarz, zalaną krwawymi łzami…
Spójrz Mu prosto w oczy – szczerze, prawdziwie!
Czy nie dostrzegasz w nich miłości?
Najprawdziwszej, jaka tylko zdarzyć się może
Jaką tylko Bóg ofiarować ci pragnie?!

Twoja droga krzyżowa jest Jego drogą!
On idzie z tobą, kroczy tuż obok!
Jest zawsze przy tobie,
przy mnie,
przy każdym z nas…

Wpis: 21 maja godz. 11:45