(1485) – Dusza: Panie, lękam się, czy mi
przebaczysz tak wielką liczbę grzechów, trwogą mnie napełnia moja nędza.
– Jezus: Większe jest miłosierdzie
Moje aniżeli nędze twoje i świata całego. Kto zmierzył dobroć Moją? Dla ciebie
zstąpiłem z nieba na ziemię, dla ciebie pozwoliłem przybić się do krzyża, dla
ciebie pozwoliłem otworzyć włócznią najświętsze serce swoje i otworzyłem ci
źródło miłosierdzia; przychodź i czerp łaski z tego źródła naczyniem ufności.
Uniżonego serca nigdy nie odrzucę, nędza twoja utonęła w przepaści miłosierdzia
Mojego. Czemuż byś miała przeprowadzać ze Mną spór o nędzę twoją.
Zrób Mi przyjemność, że Mi oddasz wszystkie swe biedy i całą nędzę, a Ja cię
napełnię skarbami łask.
(81) – Dusza: Zwyciężyłeś, o Panie, kamienne
serce moje dobrocią swoją; oto z ufnością i pokorą zbliżam się do
trybunału miłosierdzia Twego, rozgrzesz mnie sam ręką zastępcy swego. O Panie,
czuję, jak spłynęła łaska i pokój w moją biedną duszę. Czuję, że mnie na wskroś
ogarnęło miłosierdzie Twoje, Panie. Więcej mi przebaczyłeś, aniżeli się
ośmielałam spodziewać albo pomyśleć byłam zdolna. Dobroć Twoja
przewyższyła wszystkie moje pragnienia. A teraz zapraszam Cię do serca
swego, przejęta wdzięcznością za tyle łask. Błądziłam jak dziecię marnotrawne
po manowcach, a Tyś mi nie przestawał być Ojcem. Pomnażaj we mnie
miłosierdzie Twoje, bo widzisz, jak słabą jestem.
– Jezus: Dziecię, nie mów już o
nędzy swojej, bo Ja już o niej nie pamiętam. Posłuchaj, dziecię Moje, co ci
pragnę powiedzieć: Przytul się do ran Moich i czerp ze źródła żywota wszystko,
czegokolwiek serce twoje zapragnąć może. Pij pełnymi ustami ze źródła żywota, a
nie ustaniesz w podróży. Patrz w blaski miłosierdzia Mojego, a nie lękaj się
nieprzyjaciół swego zbawienia. Wysławiaj Moje miłosierdzie.
1488 – Dusza: Panie, przyczyną mojego smutku
jest to, że pomimo moich szczerych postanowień wciąż upadam, i to w te same
błędy. Rano postanawiam, a wieczorem widzę, jak daleko odeszłam od tych
postanowień.
– Jezus: Widzisz, dziecię Moje, czym
jesteś sama z siebie, a przyczyną twoich upadków jest to, że za wiele liczysz
sama na siebie, a za mało się opierasz na Mnie. Ale niech cię to nie zasmuca
tak nadmiernie, masz do czynienia z Bogiem miłosierdzia, nędza twoja nie
wyczerpie go, przecież nie określiłem liczby przebaczenia.
– Dusza: Tak, wiem to wszystko, (91) ale
pokusy wielkie napadają na mnie i różne wątpliwości budzą się we mnie, a przy
tym wszystko mnie drażni i zniechęca.
– Jezus: Dziecię Moje, wiedz, że
największą przeszkodą do świętości jest zniechęcenie i nieuzasadniony niepokój,
on odbiera ci możność ćwiczenia się w cnocie. Wszystkie razem pokusy nie
powinny ci ani na chwilę zamącić spokoju wewnętrznego, a drażliwość i
zniechęcenie to owoc twojej miłości własnej. Nie trzeba ci się zniechęcać, ale
starać się o to, aby na miejscu twej miłości własnej mogła zakrólować miłość
Moja. A więc ufności, dziecię Moje; nie powinnaś się zniechęcać, lecz przychodzić
do Mnie po przebaczenie, jeżeli Ja zawsze jestem gotów ci przebaczyć. Ile razy
Mnie o to prosisz, tyle razy wysławiasz miłosierdzie Moje.
1489 – Dusza: O mój miłosierny Panie, (…) okryłeś
mnie płaszczem miłosierdzia swego, przebaczając mi zawsze grzechy. Nie
odmówiłeś mi ani razu swego przebaczenia, ale litując się nade mną, zawsze
obdarowywałeś mnie życiem nowym, życiem łaski. Abym nie miała w niczym
wątpliwości, oddałeś mnie pod czułą opiekę Kościoła swojego, tej prawdziwej
czułej Matki, która mnie w Twoim imieniu upewnia o prawdach wiary i czuwa, abym
nigdy nie błądziła. A szczególnie w trybunale miłosierdzia Twego dusza
moja doznaje całego morza łaskawości.” Z Dzienniczka św. Faustyny)
Wpis; 8 maja godz. 9:15