środa, 2 października 2019

Dzisiaj święto Aniołów Stróżów


Doskonały kontakt a aniołami miał św. Ojciec Pio; jego przyjaźń z tymi świętymi duchami zaczęła się już w wieku dziecięcym. Franciszek Forgione otaczał swego Anioła Stróża szczególnym nabożeństwem, darzył głębokim uczuciem i ufnym oddaniem, nazywając go towarzyszem dzieciństwa.
Każdy z nas ma swoje doświadczenia z aniołem stróżem, który stoi u naszego boku i pomaga w różnych sytuacjach życiowych…Mimo ze go nie widzimy, choć bardzo byśmy tego pragnęli!
Warto świadomie oddać się pod opiekę własnego Anioła Stróża, warto prosić go o pomoc w tym, co nas przerasta lub przeraża, choćby było tak banalne, jak budzenie lub tak niezwykłe, jak troska o godne przyjmowanie Komunii świętej? Nie lękajmy się także posyłać naszych aniołów do osób, które liczą na naszą pomoc… A może również – do naszych wrogów – ze słowami Bożej miłości? Przynajmniej warto spróbować! Ojciec Pio zachęca do tego każdego z nas: „Możesz przysłać swego Anioła Stróża o każdej porze dnia i nocy, ponieważ zawsze jestem szczęśliwy, przyjmując go. Przebywanie w obecności aniołów jest bowiem prawdziwym szczęściem. W trudnych chwilach trzeba modlić się do niego, bo on odwala kamień rozpaczy i tragicznej sytuacji w naszym życiu. Tak, jak rodzice opiekują się dzieckiem, tak i niewidzialny Bóg opiekuje się także swoim dzieckiem i posyła mu Anioła Stróża. Niedobrze, jeśli modlimy się do Anioła tylko jako dzieci, kiedy mamy niewielkie ubranka. Przeważnie z dziecięcej modlitwy wyrastamy jak z dziecinnego ubrania. A właśnie na starość, kiedy wszystko może się nam wydawać przepaścią, Anioł Stróż jest potrzebny.”(Głos Ojca Pio, 2016)
 Na Aniołach Stróżach zawsze można polegać, dlatego nie zasmucajmy ich. Dziękujmy im każdego dnia za ich obecność. Za każdym razem, kiedy się do nich zwracamy, warto uwielbiać je w Trójcy Przenajświętszej - one bowiem działają dla chwały Bożej.

Wpis: 2 października godz. 9:01