Wciąż trwamy w świątecznym nastroju… Kościół
pełen majestatycznego piękna… Od żłóbka bije wielka radość i Światło. Jednak najważniejszy
aspekt tegoż wydarzenia zawiera się nie tyle w radości, ale przede wszystkim w Miłości!
Miłości Boga do człowieka! Czy jesteśmy
tego w pełni świadomi? Święta Bożego Narodzenia zawsze napełniają nas przedziwnym
szczęściem. Każde maleńkie dziecko cieszy rodziców i bliskich swymi
narodzinami, ale to przyjście jest nadzwyczajne i wyjątkowe, mimo że przeżywane
po raz kolejny od lat! Czy jesteśmy w pełni świadomi, że to sam Bóg przybywa do
nas na ziemię, by napełnić nas swoją miłością? Czy w ferworze zakupów, przygotowań do obfitości
potraw na stole, prezentów… pamiętamy o tym najważniejszym? To właśnie jest
najcenniejsze przesłanie – niby tak oczywiste, ale czy świadomie przeżywane
przez nas, katolików? MIŁOŚĆ! Wyrażająca się w akceptacji drugiego człowieka,
kimkolwiek on jest; miłość, która wyraża się w przebaczeniu krzywd, uraz; miłość, która nie
pamięta złego; miłość, która cierpliwa jest i potrafi zapomnieć zło…
Wpis: 29 grudnia godz. 10:35