Wystarczy
mieć tylko jedną cnotę – miłość, a można się nie martwić o wszystkie inne.
Wszystkie cnoty są niczym, jeżeli nie ma miłości, a jeżeli jest miłość,
wszystkie inne mieszczą się w niej.
Nie
należy ciągle ganić, karcić, wytykać… Należy zawsze odwoływać się do Bożych
wartości, które są w każdym człowieku, chociażby ten człowiek był najbardziej
sponiewierany i zniszczony.
Nigdy
nie możemy dopuścić do tego, aby w naszym rozumieniu ktoś był do tego stopnia
mało wart, iżby nasza „królewska dostojność” nie mogła schylić się do jego nóg.
Pamiętaj
zachować spokój umysłu tak w nieszczęściu, jak i w powodzeniu – Aequam memento
rebus in arduis servare mentem non secus in bonis - Horacy