czwartek, 25 kwietnia 2013

O uśmiechu słów kilka, a może trochę więcej…


Uśmiech - to promyczek słońca,

wysyłany z głębi serca…

Uśmiech - to znak wewnętrznej radości…

To pogoda ducha –

wbrew smutkom i zawirowaniom…

To ciepło, które ogrzewa…

To sama dobroć szczera, nieudawana…

Uśmiech – to wyraz przyjaźni,

której każdy pragnie…

To znak miłości, zwyczajnej, ludzkiej…

To radość serca…

To wyraz tkliwości matki wobec dzieci…

To sygnał, że jestem Ci życzliwa, Człowieku,

że Cię lubię i nigdy nie zrobiłabym Ci krzywdy…

Uśmiech – to pobłażliwość dla czyichś przewinień…

Uśmiech – to łagodność,

z którą zwracam się ku ludziom…

Uśmiech – to także słowo przepraszam,

taki zamiennik za przykre słowo,

którego tak bardzo żałuję…

Uśmiech to piękno duszy…

 
Uśmiech – co tu dużo mówić! –

to szczęście,

że jeszcze umiem i … chcę się uśmiechać…
 

Uśmiech… to wielki dar!
 

Cieszę się, gdy ktoś się do mnie uśmiecha!

Dzisiaj tak ciepło uśmiechnęła się

do mnie koleżanka w kościele…

I ja do niej…