Może sądzisz,
że trzeba odmawiać długie pacierze?
Modlitwa jest tak prosta.
Ojcze nasz – przecież zawsze potrafisz powiedzieć.
Opowiedz swojemu Ojcu w niebie
swoje troski i słabości,
jak chciałbyś Go kochać
i jak jesteś w tym nieudolny…
Powiedz mu, co cię gnębi – poproś o pomoc,
wyznaj mu swoje słabości i powiedz,
jak bardzo chciałbyś być lepszy;
poproś Go o błogosławieństwo
dla siebie, rodziców i braci,
dla swoich bliskich i wszystkich ludzi…
Jezus, który zamieszkał w twoim sercu,
pobłogosławi cię w swojej dobroci
i odejdziesz pocieszony,
będąc pewnym, że zawsze możesz do Niego się zwrócić.
On nigdy nie zawodzi!
Wracaj więc często myślą do Niego!
Wpis: 23 marca godz. 13:05