Uroczystość Przemienienia Pańskiego na
Górze Tabor przywodzi na myśl różne refleksje… Poparte słowem kapłana
głoszącego homilię, pogłębiają nie tylko naszą wiedzę o tym ważnym wydarzeniu w
historii Kościoła, ale również pomnażają naszą miłość ku Bogu i rodzą nadzieję
na przemianę naszych serc.
Przemienienie Pana Jezusa dokonało się po
to, aby przygotować apostołów na chwile Jego męki, aby umocnić ich na trudny
czas konania. Aby wtedy nie zwątpili w Jego Boskość! To Przemienienie miało
stać się umocnieniem - ugruntowaniem wiary apostołów.
My również przeżywamy swoje przemienienie!
Naszą Górą Tabor jest modlitwa, adoracja Najświętszego Sakramentu, a nade wszystko
Komunia święta, kiedy to Bóg nas umacnia, ukazuje Swoją ku nam miłość, otwiera
szeroko Swoje ramiona, by nas chronić przed złem. To święty czas, który zostaje
nam dany jako Boże umocnienie na czas próby, czas doświadczeń, często bardzo
trudny. To właśnie wtedy mamy sobie przypomnieć Chrystusa – Boga Miłości, który
zawsze jest z nami. Nigdy, nawet w chwilach próby nie powinniśmy zwątpić w Jego
obecność w naszym życiu, w naszych troskach i cierpieniu.
Czy tak jest? Jakże często zapominamy,
że Bóg nas kocha, gdy doskwiera nam życie! Warto pamiętać o swojej Górze Tabor!
Zawsze! (Myśli z homilii)
Wpis: 6 sierpnia g. 9:50