czwartek, 10 sierpnia 2017

10 sierpnia święto św. Wawrzyńca


W moich rodzinnych Pniewach kościół parafialny jest usytuowany przy rynku; Patronem jest św. Wawrzyniec. Obraz, który uwiecznia jego męczeństwo, zdobi główny ołtarz. Jeszcze będąc dzieckiem, wpatrywałam się uparcie w scenę ukazującą ostatnie chwile męczennika. Nie potrafiłam zrozumieć, jak można tak znęcać się nad człowiekiem, a z drugiej strony – jak wielkim przywiązaniem do Boga musiał odznaczać się Wawrzyniec, znosząc dobrowolnie tak wielkie cierpienie. Żył w III wieku, gdy cesarz rzymski nasilił prześladowania chrześcijan. To było bardzo dawno temu, ale i dzisiaj Wawrzyniec imponuje swą wytrwałością! Św. Leon Wielki wyraził taką myśl: „Jak silny musiał być ogień miłości Chrystusowej, skoro gasił on żar ognia naturalnego!”

Nie musimy oddawać życia za wiarę (chociaż są coraz liczniejsze takie przypadki w świecie), ale ognia miłości Chrystusowej możemy życzyć sobie i dzisiaj – chociaż w znacznie łagodniejszej formie. Choćby w odważnym przyznaniu się do Boga!