Dlaczego
o tolerancji? Zainspirowała mnie ciekawa akcja w naszej szkole, zachwyciłam się
nią! „Tydzień Tolerancji” miał uzmysłowić dzieciom znaczenie tego wielkiego
słowa i obudzić przyjazne uczucia wobec ludzi, którzy inaczej myślą, są inni… Na pewno nie powiem niczego odkrywczego, ale –
myślę, że warto sobie przypomnieć pewne prawdy tejże tolerancji dotyczące…
O tolerancji
można nieskończenie... Jest to szeroki i zawsze aktualny, ponadczasowy temat.
Nigdy nie zdołamy go wyczerpać! „Tolerancja”
- to wielkie słowo. I jakże ważne! Zbyt
często używane, staje się wytartym sloganem, jednak nic nie straciło na
wartości na przestrzeni dziejów. W moim przekonaniu oznacza przede wszystkim
wyrozumiałość dla cudzych poglądów, wierzeń, praktyk, postaw, choćby różniły
się diametralnie od własnych lub nawet - były z nimi sprzeczne.
Na pewno powinna
ona wypływać z miłości do drugiego człowieka. Najpiękniejszym przykładem
człowieka tolerancyjnego był św. Jan Paweł II. Potępiał zło, ale nigdy człowieka! Jego wszystkie słowa
skierowane do wiernych - czy to w encyklikach, czy w bezpośrednich
przemówieniach - nacechowane były wielką
miłością i wyrozumiałością. Wyciągał rękę do wszystkich ludzi: wierzących i
niewierzących, innowierców, kochał białych i czarnych, biednych i bogatych,
zdrowych i chorych… Z każdym starał się
znaleźć płaszczyznę porozumienia, nie narzucając swego zdania, ale w mądry
sposób ukazując właściwą drogę… Czerpał od samego Chrystusa, bo tolerancja „wpisana” jest w Bożą naukę!
Pan Jezus gromadził wokół siebie nie wielkich i porządnych, ale tych, co
życiorysy mieli dalekie od poprawnych – celników, przestępców, grzeszników, bo „nie potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci,
którzy się źle mają”. W mojej pamięci (myślę, że nie tylko w mojej) jest taki
obraz, gdy ludzie przyprowadzili do Pana Jezusa kobietę lekkich obyczajów,
bardzo surowo ją oceniając… W odpowiedzi usłyszeli: „Niech ten, który jest bez
winy, rzuci na nią kamień”. Odeszli wszyscy… Najdoskonalszy wzorzec mamy właśnie w Chrystusie! Niczego nam nie narzuca,
proponuje… Obdarzył człowieka wolną wolą!
Idea tolerancji
jest nie tylko myślą polityczną i religijną czy obyczajową, ale przede
wszystkim - moralną. Tolerancja nie zmusza nas do zmiany własnych upodobań. Nie zgadzam się z twoimi poglądami, ale szanuję
twoje prawo do ich wyrażenia! Z szacunku dla ciebie, człowieku!