czwartek, 5 czerwca 2014

Jeszcze raz o adoracji Najświętszego Sakramentu

     W naszej świątyni bardzo często gości Pan Jezus ukryty w złotej monstrancji. Nie tylko gości, ale jest z nami. To piękny czas - spotkanie z samą Miłością! Dlatego przypominam taki wiersz, który kiedyś napisałam...
 
Jak pięknie móc klęczeć przed Tobą, Jezu,
ukryty w małej hostii w złotej monstrancji…
Stanąć przed Tobą - twarzą w twarz…
Patrzeć na Ciebie,
dziękować za Twą obecność
opowiedzieć Ci o swoich radościach i troskach,
i po prostu… być z Tobą!
 
Oddalić zgiełk hałaśliwego świata,
wyciszyć swe serce…
 
Wystarczy tylko patrzeć…
Nawet nie trzeba wiele mówić…
Wystarczy, że to Ty mówisz do mnie
słowem, natchnieniem, łagodnym spojrzeniem…
I… także – milczeniem…
Dobrze mi z Tobą, Jezu!
Po adoracji niosę tę ciszę w sercu
i trwam w niej…