wtorek, 17 czerwca 2014

Mysli o tolerancji

Proszę  was,  wychowawcy,  którzy  jesteście  powołani,  aby  wpajać  młodemu  pokoleniu autentyczne  wartości  życia, uczcie  dzieci i młodzież  tolerancji,  zrozumienia  i  szacunku dla  każdego  człowieka. Ojciec Święty Jan Paweł II Toruń  1999 r.
We  wszystkich  szkołach  niech  panuje  duch  koleżeństwa  i  wzajemnego  szacunku.
Ojciec Święty Jan Paweł II Łowicz    1999 r.
 
Musimy pamiętać o tym, że dla każdego człowieka – katolika, buddysty, wyznania żydowskiego czy jakiegokolwiek innego – punktem wyjścia do jego działań powinno być sumienie. Każdy człowiek musi zapytać samego siebie, czy to, co robi, jest zgodne z jego sumieniem. (...) Katolik nie może mieć wątpliwości, że człowiekowi – choćby nie wiem jak złym się wydawał – kiedy cierpi, trzeba pomóc.” Ks. Arkadiusz Nowak
 
 Czym naprawdę jest tolerancja? W Nowym Testamencie nazywa się MIŁOŚCIĄ BLIŹNIEGO. Czyli nie jest wartością absolutną, bezwzględną, obejmującą wszystko i wszystkich, która nie zakłada wyjątków. Nie wyraża zgody na czynione zło i wszelkie błędy. Granice tolerancji określa najpierw PRAWDA, a potem odpowiedzialna miłość bliźniego i zagrożone DOBRO. W języku łacińskim słowo "tolerare", oznacza: wytrzymałość, zcierpieć, znosić..., czyli "znoszenie i wytrzymywanie" kogoś i czegoś. (…) Słownik teologiczny określa tolerancję jako "szacunek dla cudzych poglądów i przekonań". W myśl przedstawionych opinii tolerancja to: miłość bliźniego, szacunek, wyrozumiałość i "znoszenie w prawdzie"...
Czy są zatem granice tolerancji? Nie możemy przejść obojętnie obok rzeczywistości nas otaczającej, w której jest tyle zła, zakłamania, błędów i ludzi złej woli. (…) Czy wszystko i wszystkich należy tolerować? Czy wszystko i wszystkich należy darzyć wyrozumiałością i pobłażaniem, czy wszystko i wszystkich należy "znosić i zcierpieć"? Tolerancja jest zbyt wielką wartością, aby ją lekceważyć, nie doceniać, podważać. Dzięki niej ludzie różnych ras, kultur, narodów i religii żyją w pokoju. Tam gdzie jej zabrakło, widzimy, do czego taka sytuacja może doprowadzić. (…) Tolerancja jest zatem atmosferą życia, pokoju i rozwoju. Stwierdzić jednak należy, że nie jest wartością absolutną, bezwzględną, która jedyna wyznacza tok życia społecznego. A zatem stanowczo trzeba stwierdzić, że tolerancja ma swoje granice! Wyznacza je PRAWDA, ODPOWIEDZIALNA MIŁOŚĆ i ZAGROŻONE DOBRO! (Podałam za: serwis internetowy Katolik.pl)