niedziela, 4 marca 2012

O wiośnie radośnie…

 Wybuchła wiosna
słońcem radosnym,
tysiącem zapachów,
pąkami nabrzmiałymi nowym życiem,
rozgwarem ptaków o świcie
pod moim oknem…
I… nową nadzieją…

Niech trwa ta wiosna
piękna, świeża, radosna…
Niech budzi dobre uczucia,
niech zawsze mieszka w nas…

Niech będzie kluczem,
co otwiera drzwi do serca człowieka…
Niech będzie śpiewem i muzyką,
towarzyszką naszych dni…
Niech będzie modlitwą i hołdem
za piękno i dobro, co drzemie w nas…

Niech będzie uwielbieniem
naszego Stwórcy i dziękczynieniem…

Zdjęcie pożyczyłam z internetu, ale na moim skalniaku przebiśniegi wyglądają tak samo...