O tym, że człowiek nie powinien się
niepokoić
o swoje sprawy
„*Synu, mnie powierz zawsze swoją
sprawę, a ja dobrze ją załatwię w swoim czasie. Oczekuj mojej interwencji, a
zobaczysz, że ci się powiedzie.
*Panie, chętnie oddam Ci wszystkie moje
sprawy, bo własnym rozumem nie zajdę daleko. Obym nie przywiązywał wielkiej
wagi do tego, co się kiedyś zdarzy, ale nie zwlekając zawierzył się Twojej
woli.
*Synu, często człowiek zabiega usilnie,
gdy czegoś pragnie, ale gdy już osiągnie, zaczyna myśleć inaczej, bo uczucia
skupione na jednej rzeczy nie trwają długo, ale raczej popychają człowieka to
tu, to tam. Przeto niemała to rzecz nawet w najmniejszym wyrzekać się siebie.
*Prawdziwa doskonałość polega na
zaparciu się samego siebie i dopiero ten, kto to uczyni, jest rzeczywiście
wolny i bezpieczny. A przecież odwieczny przeciwnik, wróg wszystkiego, co
dobre, nie ustaje w kuszeniu, ale we dnie i w nocy zastawia zdradliwe zasadzki
próbując, czy nie zdoła znienacka złowić nieostrożnego w swoje sidła. Czuwajcie
i módlcie się mówi, mówi Pan, abyście nie popadli w pokuszenie.” ( Tomasz A
Kempis, O naśladowaniu Chrystusa)
Wpis: 24 lipca godz. 11:40