piątek, 2 marca 2018

Stańmy sie pokorni (2)



„Pokora prowadzi nas do bardzo prostych stwierdzeń. Najpierw do świadomości, że jako człowiek mam ograniczone możliwości, nie mogę uczynić wszystkiego. Dotyczy to zarówno spraw codziennych, np. uzdolnienia artystycznego, jak i nadprzyrodzonych. Człowiek pokorny to ktoś, kto np. nie mając zdolności muzycznych, nie będzie udawał, że zna się na muzyce lub za wszelką cenę starał się robić karierę śpiewaczą.
W sprawach Bożych człowiek pokorny uznaje, że wszelkie dobro pochodzi tylko od Boga, a patrząc na swoje dary i talenty wrodzone wie, że otrzymał je od Boga, dlatego choćby był bardzo uzdolniony, nie będzie czuł się lepszy i poniżał mniej zdolnych, zaś nie mając jakichś szczególnych darów naturalnych, nie będzie rozpaczał i zazdrościł innym, gdyż wie, że jeśli Bóg ich mu nie udzielił, to widocznie nie są mu one potrzebne.
Równocześnie człowiek pokorny nie udaje, że nie ma czegoś, co ma, a także przyznaje innym, że mają jakieś talenty lub coś w szczególnie dobry sposób robią. Pokora zatem jest czymś bardzo praktycznym, rozsądnym i miłym. Człowiek pokorny cieszy się z pochwał, a cieszy się podwójnie, ponieważ wie, że Bóg uczynił przez niego coś dobrego.
Pokora wcale nie oznacza wyrzeczenia się prawa do zasługi, jest jedynie świadomością, że dobro zawsze czynimy z pomocą Bożą. Odwołam się tu do własnych doświadczeń kaznodziejskich. Kiedyś mówiłem kazanie i po mszy św. przyszedł do zakrystii człowiek podziękować mi za to, co usłyszał, ponieważ wreszcie odnalazł rozwiązanie jakiegoś swojego problemu. Było mi bardzo miło, cieszyłem się razem z nim i dziękowałem w duchu Bogu że mogłem komuś pomóc. Myślę, że my jako Polacy zbyt rzadko doświadczamy radości z czynienia dobra. To cudowne uczucie mieć świadomość, że moje działanie przyniosło komuś coś dobrego. I nie ma to nic wspólnego z pychą. Tak sobie myślę, że nasze problemy z pokorą wiążą się nie tylko z braku dobrych źródeł do poznania pokory, ale jeszcze mocniej z pragnieniem uniknięcia pychy. My chcemy być pokorni i nie chcemy być pyszni, tylko nie wiemy jak to zrobić. Wypada więc przyjrzeć się pokrótce pysze.” Ks. Tomasz Stroynowski

Wpis: 2 marca godz. 9:16