poniedziałek, 28 grudnia 2020

Z okazji moich 80. urodzin!

 

Czy można usłyszeć Chrystusową miłość?

Czy w ogóle można usłyszeć miłość?

Można usłyszeć sercem prostym i szczerym…

Wystarczy je tylko zwyczajnie otworzyć…

 

Zatem wsłuchuję się w Twoją miłość, Panie mój!

Słyszę bicie Twego serca

pełne przyjaźni, dobroci i troski,

łagodności i samego dobra…

 

Wsłuchuję się wraz z całym światem…

Wsłuchuję wraz z rankiem i z poranną zorzą,

co rozlewa się purpurą po niebie…

 

Wsłuchuję ze schyłkiem dnia, gdy gaśnie słońce…

Z milionami gwiazd stworzonych ręką Boga…

 

Wsłuchuję wraz z wiatrem szalonym,

co pędzi po wodach, drogach i polach…

Porywa ku wielkim marzeniom, nadziejom…

Wsłuchuję się wraz z ciszą piękną, uroczystą.

Jesteś wszędzie – i w ciszy, i w wichrze,

I w całym wszechświecie!

 

Wsłuchuję się nieustannie,

i tak trwam przy Tobie, Panie mój!

Sycę się tą miłością Twoją, Chrystusową!

Jesteś moją siłą, gdy wichry życia

chcą złamać jak trzcinę…

Sycę się tą miłością każdego dnia

W radościach i smutkach…

Zawsze!

Bo bez tej miłości bardzo trudno byłoby żyć!

Dzisiaj mija 80 lat mojego życia! Nie było usłane różami – podobnie, jak życie każdego z nas, ale byłeś ze mną, Panie Jezu! Towarzyszyłeś mi od narodzin, pomagałeś, chroniłeś, ostrzegałeś, po prostu BYŁEŚ. Ukryty w małym kawałku świętej Hostii przynosiłeś radość i miłość.

Dziękuję Ci, Panie Jezu, za każdy dzień! Otrzymałam tak wiele, o co nawet nie śmiałam prosić. Obdarowałeś mnie tyloma niezasłużonymi łaskami. Nic nie mam sama z siebie – piszę, maluję… Wszystko Ci zawdzięczam, Panie Jezu, mój Najdroższy Przyjacielu, który nigdy mnie nie zawiodłeś, choć nie zawsze potrafiłam docenić bezmiar danych mi łask!

Dziękuję za 80 lat mojego życia!

 

Wpis: 28 grudnia godz. 9:55