W tym okresie częściej zwracamy się myślami
i sercem ku naszym bliskim, którzy są już po drugiej stronie. Czy to są nasi
rodzice, dziadkowie, przyjaciele, współmałżonkowie, a może i dzieci – jednym
słowem ci wszyscy, których już zabrakło – przy wspólnym stole, w gronie
bliskich…
Czas poprzedzający uroczystość Wszystkich
Świętych i Dzień Zaduszny rodzi różne refleksje, żal, tęsknotę za ukochanymi…
Ale w imię tej miłości warto także (a może przede wszystkim!) pomyśleć o
modlitwie za nich!
Jestem pod ogromnym wrażeniem
wypowiedzi dusz czyśćcowych, zarejestrowanych w kilku znanych mi publikacjach. Książki
te w większości mają imprimatur Kościoła; są bardzo ważne! Bo właśnie z nich
dowiadujemy się o cierpieniach dusz czyśćcowych. Przede wszystkim musimy mieć
absolutną pewność, że czyściec istnieje. Tę prawdę głosi Kościół święty!
Niekiedy zdarza się, że Pan Bóg pozwala na pojawianie się dusz zmarłych pobożnym
ludziom. Należały do nich bł. Anna Katarzyna Emmerich, św. Faustyna, św. Ojciec
Pio, Ojciec Dolindo, a także Maria Anna Lindmayr Fulla Horak, Maria Simma i
inni…
Nie chodzi o to, aby straszyć żyjących,
ale zachęcić i pobudzić nas do modlitwy i tym samym ulżyć cierpieniom. A możemy
im pomóc na różne sposoby! Cdn.
Wpis: 31 października godz. 11:30