czwartek, 24 października 2024

 

Dzisiaj – w czwarty czwartek miesiąca – spotykają się Duchowe Dzieci św. Ojca Pio z naszej przeźmierowskiej parafii. Pomyślałam, że może przy tej okazji warto przypomnieć w kilku słowach o naszej wspólnocie. Powtórzę to, co napisałam przed laty, bo chyba nikt z Was nie zagląda do starszych wpisów. Pragnę w ten sposób zachęcić Przyjaciół z całego świata, aby tworzyli podobne grupy, bo św. Ojciec Pio jest niezawodny w niesieniu pomocy! A któż z nas tej pomocy nie potrzebuje?!  

Kochany Święty Ojciec Pio! Znany na całym świecie! Nie ma chyba osoby, która by o nim nie słyszała! A ilu jest takich ludzi, którym przybył z pomocą! W naszej parafii w Przeźmierowie jest otoczony szczególną czcią i obok głównego patrona św. Antoniego jest uważany za drugiego protektora. Dwa lata temu  obchodziliśmy jubileusz 20-lecia. Poniżej trochę historii… Poczytajcie! 

Twórcą grupy był ks. Andrzej Herkt,

a Rysiu Ludwiczak - już świętej pamięci -

kult Ojca Pio w parafii rozkręcił.

Relikwie Świętego za jego staraniem

ubogacają comiesięczną litanię. 

Maciek Radke namalował dwa portrety

i stąd ojciec Pio wsłuchuje się w dusz naszych sekrety.

W każdym obrazie życzliwie się uśmiecha

i pomoc w trudach życia przyrzeka.

Spotykamy się w ostatni czwartek każdego miesiąca.

Bo ojciec Pio - to przed złem nasz gorliwy obrońca!

Najpierw Eucharystia – największa moc ducha,

potem nowenna, a ojciec Pio próśb słucha i słucha…

Przed Boży tron prośby skwapliwie zanosi!

Oj, wiele już w naszej parafii cudów wyprosił!

Uczymy się od Ojca Pio różnych ważnych rzeczy!

I nikt tej prawdzie dzisiaj nie zaprzeczy,

że nasz Opiekun, który jest w niebie,

radzi nam nie tylko w duchowej potrzebie.

Każde nasze spotkanie ducha podnosi,

przemienia serca i wielką radość wnosi.

Bo Ojciec Pio – to radosny, słoneczny święty!

Widzi wprawdzie naszych dusz mankamenty,

ale już dawno zapewniał swe duchowe dzieci,

że ich nie opuści na tym Bożym świecie.

Rozświetla słonecznym uśmiechem, nieraz sypie żartami,

a  wśród nas jego zastępcę mamy!

Łatwo się domyślić, że o księdza Proboszcza tu chodzi -

naszego opiekuna, co nam po ojcowsku przewodzi.

Ubogaca nie tylko swą życzliwą obecnością,

ale i prawdziwie kapłańską mądrością!

Daje wskazówki, przeplata żartami.

I najważniejsze, że zawsze jest z nami!

Pouczy, pokrzepi, wyjaśni sprawy trudne…

Nasze spotkania nigdy nie są nudne!

Ks. Tomasz winduje nas wytrwale do nieba,

a nasza wiara nieustannie dojrzewa!

Wiemy, że bez Księdza opieki nasza grupa by nie istniała!

Dlatego kierujemy słowa wielkiej wdzięczności

za szesnaście lat tej owocnej, kapłańskiej obecności!

Cóż jeszcze na koniec powiedzieć wypada?

Jaka dla wszystkich wskazówka, jaka rada?

Kochani Przyjaciele z całego świata,

miejcie i Wy w Ojcu Pio kochanego brata.

On pomoże Wam trwać w Bożej jedności,

nauczy rodzinnej, wzajemnej miłości!

Niech będzie i Wam wielkim protektorem w niebie,

który nigdy  nie zawiedzie w żadnej potrzebie!

 

Wpis: 24 października godz. 11:20