Dzisiaj w niebie wielkie święto! Swoje imieniny obchodzą
trzej Archaniołowie – Gabriel, Rafał i
Michał. Najbardziej znany i bliski
mojemu sercu jest ten ostatni. Któż go nie zna, któż o nim nie słyszał?! W
Wiecznym Mieście króluje jego majestatyczna postać na szczycie ogromnego zamku
(niegdyś zamku Hadriana).
Zapisał się w historii biblijnej jako ten, który
opowiedział się po stronie Boga i pokonał Lucypera wraz z jego stronnikami. Jego
imię – to Mika'el; po hebrajsku
znaczy: Któż jak Bóg! To
właśnie z tym okrzykiem, wystąpił jako pierwszy przeciwko Lucyferowi,
który zbuntował się przeciwko Bogu i nakłonił do buntu część aniołów.
Nazywany księciem wśród aniołów, potężny, nieugięty
czciciel Boga, pogromca złych duchów.
Posąg św. Michała Archanioła widnieje z daleka
przed naszym parafialnym kościołem. Od dwunastu lat po każdej Mszy świętej
odmawiamy modlitwę – egzorcyzm:
Święty
Michale Archaniele, wspomagaj nas w walce, a przeciw niegodziwości i zasadzkom
złego ducha bądź naszą obroną. Niech go Bóg poskromić raczy, pokornie o to
prosimy, a Ty, Książę wojska niebieskiego, szatana i inne duchy złe, które na
zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła. Amen
Warto się zwracać do niego z prośbą o osłonę
przeciw złu z wielką ufnością, wierząc, że pomoże! Na pewno!
Wpis:
29 września godz. 17:20